Co obiecałam sobie rozpoczynając pisanie tego bloga, to że nigdy nie będzie na nim tematów związanych z polityką lub religią, bo nie jest to miejsce do prezentacji moich przekonań akurat w tych kwestiach. Ponieważ o religii już było (chociaż starałam się tam swoich poglądów nie forsować), to i o polityce mogę napisać. A konkretnie o wyborach, jakie mieliśmy wczoraj.
Dziewczynka z książeczkami
Bajka terapeutyczna.
Bardzo prywatna.
Taki impuls.
Aczkolwiek bardzo możliwe, że ją stąd skasuję.
„Zoo…” Katarzyna Groniec – recenzja
Po pierwsze wybaczcie, że nie było mnie tak długo. Natłok obowiązków niestety. Ale już wracam do rzetelnego pisania.
Cóż zatem dziś? Recenzja. Dzięki uprzejmości „SMILE PR” miałam okazję przesłuchać nową płytę Katarzyny Groniec pt. „Zoo z piosenkami Agnieszki Osieckiej”. Jak oceniam jej zawartość? Czytaj dalej
Ramka motywacyjna na wyzwanie Scrapka – rękodzieło
Jak tylko na blogu Scrapka pojawiło się wyzwanie „w kratkę, w linię…” uznałam, że muszę wziąć w nim udział! W końcu cały ten blog jest w kratkę! Zatem prezentuję Wam ramkę, którą planowałam zrobić już wcześniej, ale teraz miałam dobry motywator.
Stereotypy i katolicyzm
Dziś trochę o stereotypach. Co ciekawe, trudno mi napisać o nich, samej nie odwołując się właśnie do uproszczeń. Tym bardziej, że gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie, a rodaków z tym tematem związanych i mających własne zdanie mamy ładnych kilka milionów. Czytaj dalej
„Koty w worku” W. Kopaliński – recenzja
Bardzo długo zastanawiałam się czy podrzucać Wam recenzje starszych książek, które nadal są dla mnie jak ciekawostki. I mówiąc starszych nie mam na myśli tych z zeszłego roku, nie będących już nowościami.
Książka, którą jednak zdecydowałam się Wam zaprezentować, została wydana po raz pierwszy w 1993 roku, zatem 12 lat temu. Ale jest ze mną do dziś. I wiele razy do niej wracałam – jeśli nie fizycznie do jej stron, to na pewno do zawartości, która została mi w głowie.
Oto „Koty w worku, czyli z dziejów pojęć i rzeczy” Władysława Kopalińskiego.
Najbardziej optymistyczne piosenki, cz. 1
Od początku pisałam wszędzie, że jestem uzależniona od muzyki. I jak na razie ani jednego wpisu o niej nie było. Dziś to nadrobię od razu muzyczną paczką – oto mój wybór najbardziej optymistycznych polskich piosenek jakie znam.
Wazz up? Wazznet! Przez ludzi, dla ludzi.
W ostatnim wpisie (który był bardzo dawno temu, wiem) użyłam słów „z moją cudowną ekipą na wazznetowym teamspeak’u”. Niektórzy z Was pewnie nie wiedzieli cóż to takiego, zarówno teamspeak jak i ten cały Wazznet. A zatem czas na przybliżenie Wam miejsca, z którym swego czasu związałam moje losy. Czytaj dalej
Nauczyciel też człowiek
Makaron w szpinakowym pesto – przepis
Obiecałam, że jeśli ugotuję coś pysznego i uda mi się zrobić temu czemuś zdjęcie, zanim rozprawi się z tym Mężczyzna, to nie tylko pokażę tę smakowitość, ale również podzielę się sposobem przyrządzania.
Dziś zatem, pierwszy przepis tego bloga – makaron z kurczakiem w szpinakowym pesto. Smacznego!