Słyszałam wielokrotnie, że jeśli nie ma się konta na Twarzoksiążce, to się nie istnieje. Blog niniejszy oczywiście swoje konto ma (serdecznie tam zapraszam), ale znam takich, którzy fizycznie istnieją, a od Fejsika stronią. Znam. Niewiarygodne, a jednak. Nie znam natomiast nikogo, kto nie korzystałby z YouTube, aby co najmniej oglądać ogólnie dostępne filmy. Znakomita większość moich znajomych dodatkowo ma swoje konto i subskrybuje ulubionych autorów, aby być na bieżąco z tym, co udostępniają. Dlatego dziś chciałam podzielić się z Wami moimi ulubionymi kanałami. Pokazać i polecić te, które śledzę aktualnie.

Większość kanałów na YouTube, które obserwuję, jest dość specjalistyczna. Mam kilka związanych z malowaniem miniaturek, kilka związanych z ogólnie pojętym rękodziełem, kilka dotyczących Bullet Journalingu (o czym niedługo będę pisać), kilka związanych z językami (ojczystym i obcymi), kilka muzycznych, kilka związanych z moją pracą zawodową.
Wiem jednak, że nie każdy się takimi kanałami zainteresuje. Dlatego wybrałam takie, które są w miarę ogólne, lub które, mimo dość wąskiego profilu, godne są uwagi. Znalazło się ich całe cztery sztuki, ale nie liczy się ilość, tylko jakość.

1. Arlena Witt – „Po cudzemu„
Blog – wittamina.pl
Arlena, nauczycielka języka angielskiego, nagrała i opublikowała na YouTube już sto odcinków swojego programu. W każdym z nich skupia się na jednym zagadnieniu związanym z językiem angielskim i jest to w zdecydowanej większości kwestia wymowy. Wszystko obrazuje fragmentami popularnych piosenek, filmów i seriali, a także okrasza swoistym poczuciem humoru. Wszystkie odcinki oglądam z dużym zainteresowaniem. Tym, którzy nie widzieli żadnego, polecam prześledzić całą playlistę. Największe, nadal niezapomniane, wrażenie uczynił na mnie odcinek #9. Dosłownie wywrócił mój świat do góry nogami!

2. Paulina Mikuła – „Mówiąc inaczej„
Tak jak Arlena opowiada o języku angielskim, tak Paulina przybliża zawiłości (i nie tylko) polskiego. Pokazuje jak poprawnie mówić w naszym pięknym języku. Rozprawia się z najpopularniejszymi błędami językowymi i objaśnia znaczenie słów, którym błędnie przyjęło się nadawać inny sens. Dodatkowo, co jakiś czas, publikuje odcinek z serii „Myśląc inaczej”, w którym opowiada o tym, co aktualnie ją zaintrygowało, zafrapowało czy co uznała za na tyle ciekawe, że chciałaby sobie o tym poopowiadać.
Polecam wszystkim, a szczególnie tym, którzy uważają, że mówią i piszą po polsku bezbłędnie. Niech zobaczą, jakże się mylą!

3. Paulina Chmielewska – „Wredotek„
Blog: wredotek.pl
Kolejny kanał na YouTube, który obserwuję z uwagą. I pochwalić się mogę, że znam właścicielkę osobiście (takie mam znajomości, ha!). Jak na razie Paulina opowiadała głównie o książkach, jednak z dobrego źródła wiem, że to się zmieni i kanał przestanie być tylko wybitnie „buktjubowy”. Chociaż nie wyobrażam go sobie bez recenzji. Tym bardziej, że Wredotek ma na swoim koncie książkowy patronat (o czym takie szare myszki blogowe jak ja mogą tylko pomarzyć). Znaczy to, że jednak wie, co mówi. Kiedy już pozytywnie opowiada o książce, to zapewniam Was, że chce się ją przeczytać.
Oprócz tego, że wiem o zmianach, słyszałam również, że Wiedźma wraca do ludzi i naładowana nową energią będzie się pojawiała częściej. Trzymajmy ją zatem za słowo i dodawajmy motywacji. Zdecydowanie zapraszam do obserwowania!

4. Wojtek Szumański
W zasadzie nawet nie wiem jak opisać tego… twórcę. Na pewno jest to w jakimś sensie artysta. Zajmuje się tworzeniem muzyki i tekstów do niej. Są to piosenki zabawne, lekkie, często prześmiewcze. A jeszcze lepsze od samych hitów są do nich teledyski, w tym te rysowane w… Paincie. W internecie największą furorę zrobiła„Ballada o cyckach” (wszystkie części), jednak ja osobiście najbardziej lubię „Buzi buzi„ lub „Dabi Dam Dam„. Przesłuchane raz wpadają w ucho na cały dzień i ciężko się od nich uwolnić.
Większość piosenek ma na celu zabawienie słuchacza, część jest wichrzycielska („Piosenka o złym Mikołaju” jest najlepszą próbką), ale właściwie każda z nich to naprawdę kawałek dobrej muzyki. Ten fragment przykładowo mogłyby bez wstydu wykonywać wybitne gwiazdy rocka. Fascynują mnie też w dużej części słowa utworów, ponieważ niezły kawałek Wojtek potrafi stworzyć… z komentarza pod poprzednim filmem (jak tu).
Zapewne nie wszystko się Wam spodoba, ale polecam przesłuchać w wolnej chwili.

Pozostałe moje subskrypcje są, jak wspomniałam, zdecydowanie specjalistyczne. Nie chcę ich zatem przedstawiać Wam bez głębszego opracowania tematu. A zapewniam, że będę jeszcze o tym pisać. Mam więc do Was na koniec pytanie – czy moglibyście polecić mi jakieś inne ogólne kanały na YouTube, które subskrybujecie? Może macie takie, które według Was są godne uwagi?